Do listopada 2013 r. w Kościele katolickim trwa Rok Wiary. Stanowi on okazję do zastanowienia się nad (swoją) wiarą – wszak wiara szuka zrozumienia, na co wskazywał przed blisko tysiącleciem Anzelm z Canterbury. Wiara religijna nie ma zatem nic wspólnego z łatwowiernością czy naiwnością. Z jednej strony wiara łączy się z rozważaniem racji, z drugiej strony jest zadaniem. „Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie” (1 Tes. 5,21). Wiara jest także łaską, odpowiedzią na działanie Boga, który pierwszy wychodzi nam naprzeciw, od wewnątrz nas porusza, otwiera oczy na przyjęcie prawd objawionych.
Ponadto Katechizm Kościoła Katolickiego nazywa wiarę „przylgnięciem” człowieka do Boga, a zarazem „dobrowolnym uznaniem całej prawdy, którą Bóg objawił” (KKK 150). W wierze mamy więc do czynienia z niezwykłym spotkaniem niezasłużonego daru, roztropnego rozważania, ludzkiej decyzji i zwykłego ludzkiego uczucia.