„Pokój wam!” – tak brzmiały pierwsze słowa Jezusa do uczniów po Jego zmartwychwstaniu. To była już nie zapowiedź, ale potwierdzenie zmiany, która się dokonała. Ów pokój – będący potwierdzeniem siły życia nad śmiercią, dobra nad złem oraz drogą przywrócenia pierwotnej harmonii – jest wynikiem pewnego procesu: Jezusowej Paschy, czyli przejścia. Tę Paschę właśnie znów wspominamy.
Przejście od wspólnego posiłku przez godzinę, która miała nadejść, zdradliwy pocałunek, przez panowanie ciemności, odrzucenie miecza i pozornej siły nonsensownej przemocy, fałszywych świadków (dziś nazwalibyśmy to fejkiem), drogę krzyżową, chustę Weroniki i zmęczone ręce Szymona, po świadomość opuszczenia i mrok od godziny szóstej aż do godziny dziewiątej. To wszystko musiało się stać, by rozproszeni i przestraszeni mogli usłyszeć właśnie to: „Pokój Wam!”.
Niech więc te Święta Przejścia, wielkiej Nocy, bez której nie może nadejść Dzień, przyniosą każdemu i każdej z Was pokój: w sobie, wokół nas, między zwaśnionymi i walczącymi. Pokój w myślach, w uczuciach, w słowach i w działaniu. Niech pokój zwycięży wszędzie, gdzie tymczasowo przemoc panuje nad życzliwością, a łzy nad uśmiechem.
Tym słowem i tymi życzeniami na co dzień pozdrawiają się i dziś mieszkańcy Bliskiego Wschodu. Dla jednych to Szalom, dla innych – Salam. Choć w wielu miejscach tego pokoju tak brakuje i nieustannie wielu ludzi o nim marzy. Od ponad roku jest on także niespełnionym jeszcze marzeniem mieszkańców Ukrainy. To oni przechodzą dziś przez panowanie ciemności, mrok i opuszczenie. Dobrze się stało, że niektórzy z nich mogli wśród nas, w Polsce i innych krajach Europy, spotkać Weronikę i Szymona. Bardzo chcemy, by jak najszybciej usłyszeli pokrzepiające słowa: „Pokój wam!” i by ten pokój stał się rzeczywistością dla każdego z nich. I dla wszystkich ludzi go potrzebujących.
Dlatego chcemy wyruszyć w drogę, na Camino w barwach pokoju. Bo barwy cierpiącej Ukrainy to także kolory Drogi św. Jakuba. To także barwy europejskiej wspólnoty, którą 70 lat temu, po koszmarze II wojny światowej temu zamarzyli sobie jej założyciele, by stała się miejscem pokoju. Zaś źródłem jej wspólnej tożsamości, która rodziła się w pielgrzymowaniu jest m.in. Droga św. Jakuba. Mówił o tym w Santiago de Comopostela św. Jan Paweł II, w którego herbie też spotkały się te dwie barwy – niebieski i żółty.
Zapraszamy zatem na choćby krótkie, symboliczne przejścia w barwach pokoju, które w kolejnych miesiącach tego roku odbywać się będą weekendami na różnych odcinkach Drogi św. Jakuba w Polsce. Chcemy na nie zaprosić również mieszkających wśród nas Ukraińców i Ukrainki, by także w ten sposób, choćby przez rozmowę okazać wsparcie, solidarność, współczucie i by w drodze móc powiedzieć: Pokój wam!
Dlatego ten cykl przejść na Camino w barwach pokoju rozpoczniemy w Medyce – miejscu, gdzie przed rokiem setki tysięcy ludzi spotkały swoją Weronikę i Szymona. W dniu także będącym symbolem – w Niedzielę Miłosierdzia, 16 kwietnia. Przejście z Medyki do Przemyśla będzie równocześnie pierwszym w ramach tegorocznego, już XI Niedzielnego Pielgrzymowania organizowanego przez naszych przyjaciół z Podkarpacia, który to region nieustannie wita przybywających z Ukrainy gestami, czynami i słowami: Pokój wam!
Dalsze szczegóły oraz harmonogram przejść podamy w najbliższych dniach.