„(…) została nam dana nadzieja, nadzieja niezawodna, mocą której możemy stawić czoło naszej teraźniejszości: teraźniejszość, nawet uciążliwą, można przeżywać i akceptować, jeśli ma jakiś cel i jeśli tego celu możemy być pewni, jeśli jest to cel tak wielki, że usprawiedliwia trud drogi.”
(Benedykt XVI, Spe Salvi)
Przeżywamy wiarę. Potrzebujemy nadziei. Tęsknimy za miłością.
A Ona narodziła się właśnie w ciszy, skromności i pokorze. I czeka na nas zawsze.
Niech nas nigdy nie opuszcza Nadzieja – delikatna, a pewna, lekka, niezawodna i niezniszczalna.
Boże Narodzenie 2020